Moje wspomnienia z Kanałem Bydgoskim zaczynają się już od dziecięcych lat gdy byłam małą dziewczynką.
Moje wspomnienia z Kanałem Bydgoskim zaczynają się już od dziecięcych lat gdy byłam małą dziewczynką. Zimy wtedy były pełne śniegu, dziadkowie i rodzice zabierali mnie na sanki , wszyscy też czekali aż nasz urokliwy Kanał na tyle mocno zamarznie by można było się na nim ślizgać przy brzegu ,inni posiadający umiejętność jazdy na łyżwach jeździli robiąc slalomy po zamarzniętym kanale.
Wspominam także pikniki, które odbywały się co roku w porze letniej tzw festyny, zespoły taneczne, dmuchane zjeżdżalnie na polanie, kramy z zabawkami i drobiazgami dla dzieci wata cukrowa , przejażdżki na kucykach.
Wspomina także pikniki, które odbywały się w porze letniej.
Kanal Bydgoski to też wspomnienia związane z lekcjami wf-u które gdy tylko było ciepło były organizowane na polanie, albo były biegi dokoła niego w czasach, gdy uczęszczałam do szkoły podstawowej wtedy nr 45 a teraz zmieniona nazwa na Zespół Szkół Podstawowych nr 7 .W wakacje przychodziło się na polanę grać w piłkę czy też w badmintona .
Mijają lata a Kanał coraz bardziej zachwyca wciąż uwielbiam spacerować wzdłuż niego chłonąc jego magię .O każdej porze roku posiada swój urok. Latem bujną zielenią, fontannami, które migoczą w blasku słońca, jesienią park złoci się liśćmi różnobarwnymi, kasztanami. Zimą również malowniczo wygląda
Marzna
Mijają lata a Kanał coraz bardziej zachwyca.
